tym razem okazało się, iż moja pompa hamulcowa nie chce już więcej współpracować.. przyszedł czas jej wymiany... na początku warto upewnić się czy aby na pewno wszystkie odpowietrzniki dają się odkręcić.. u mnie akurat wszystkie odpuściły więc nie wiem co się robi jakby się tak nie stało ;-) tym razem do pomocy zatrudniłem xray'a za co mu dziękuję :)

A więc od początku...

cztery śruby mocują zbiornik paliwa.. wcześniej wyciągamy rury doprowadzające paliwko od korka do zbiornika..przy wyjmowaniu uważamy żeby nie popsuć przewodów, które idą wzdłuż zbiornika.
tak wygląda moja stara pompa. widać od góry dwa przewody doprowadzające płyn hamulcowy ze zbiorniczka do dwóch sekcji pompy
za pedałem hamulca znajdują się dwie śruby które trzymają pompę..odrkęcamy je

odkręcamy wszystkie przewody hamulcowe (klucz yk 11), przewody czujników oraz wciśnięte na wcisk przewody do zbiorniczka.

należy pamiętać, iż gumowe zakończenia tych ostatnich nie są z takiej samej gumy co przewody paliwowe.. w przypadku ich zniszczenia potrzebne są specjalne przewody odporne na płyn hamulcowy.

od starej pompy odkręcamy czujniki (żeby nam się światła z tyłu świeciły ;-) .. niektórzy mają to też podłaczone do czujnika na kokpicie.. (na zdjęciu czujniki w benzynie ekstrakcyjnej żeby syf z nich zszedł)
z nowej pompy zdejmujemy wszystkie zawleczki.. i trzeba pamiętać żeby przykręcić w/w czujniki..bo po włożeniu już nie ma jak kluczem kręcić.
W miejsce starej pompy montujemy nową..

przykręcami śrubami od strony pedałów (2x 13ka).. podłączamy przewody i teoretycznie mamy już nową pompę..

u mnie akurat zdażyło się, iż trzeba było wymienić przewód hamulcowy idący do tylnich kół...opis

teraz kolej na odpowietrzenie układu hamulcowego.....

inne foto-howto